Picie kawy zmniejsza ryzyko śmiertelnych chorób, m.in. dzięki lepszemu funkcjonowaniu wątroby i systemu odpornościowego – wynika z opublikowanych we wtorek brytyjskich badań przeprowadzonych na ponad 521 tys. osób w dziesięciu krajach europejskich.

Główny autor badania dr Marc Gunter z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) przekazał, że większe spożycie kawy obniża ryzyko śmierci wywołanej chorobami, w szczególności układu krążenia i układu pokarmowego.

Jak zaznaczył, wyniki były podobne we wszystkich dziesięciu krajach europejskich, pomimo różnych zwyczajów picia kawy i sposobów jej przygotowania.

Profesor Elio Riboli z Imperial College London powiedział, że „wnioski z tego badania dołączają do rosnącej listy dowodów wskazujących, że picie kawy jest nie tylko bezpieczne, ale może mieć także efekt zdrowotny dla wielu ludzi”.

Badanie wykazało, że picie co najmniej trzech filiżanek kawy dziennie obniża prawdopodobieństwo śmierci o 18 proc. wśród mężczyzn i 7 proc. wśród kobiet.

Riboli zaznaczył jednak, że „ze względu na ograniczenia badań obserwacyjnych, nie możemy na tym etapie zdecydowanie rekomendować większego lub mniejszego spożycia kawy”. „Nasze wyniki wskazują jednak, że umiarkowane picie kawy – do trzech filiżanek dziennie – nie szkodzi zdrowiu i włączenie jej do swojej diety może mieć dobry wpływ na nasze zdrowie” – powiedział.

Badanie było finansowane przez Komisję Europejską i zostało opublikowane w amerykańskim naukowym piśmie medycznym „Annals of Internal Medicine”.

W tym samym numerze „AIM” znalazło się także podobne badanie przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych, które również potwierdziło związek pomiędzy spożyciem kawy a mniejszym ryzykiem zapadnięcia na poważne choroby.

Kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów na świecie; według szacunków, dziennie wypija się jej ok. 2,25 miliarda filiżanek. Zawiera m.in. kofeinę, diterpeny i antyutleniacze.

Z Londynu Jakub Krupa

PAP – Nauka w Polsce